Internet i dziecko - niebezpieczne połączenie? Drukuj Email
Wpisany przez Mateusz Jabłoński   
niedziela, 17 kwietnia 2016 08:56

Internet i dziecko – niebezpieczne połączenie?


Internet – w kontekście dziecka – postrzegamy często jako zagrożenie. Z drugiej strony... nie warto próbować całkowicie wyeliminować światową, wirtualną sieć, z jego życia (zresztą, bądźmy szczerzy – nie jest to ani możliwe, ani rozsądne). Co jednak zrobić, by dziecko w sieci było bezpieczne?


Nie można bagatelizować działalności przestępców (nie tylko seksualnych) ale również finansowych, którzy mają wiele sposobów na to, żeby wykorzystać zaufanie młodego internauty.
Internet w roli zakazanego owocu, na pewno jedynie rozbudzi naturalną ciekawość dziecka. Niekontrolowana – może zaprowadzić je w te wirtualne miejsca, które na pewno nie są odpowiednie dla kilkulatka.

 
Zaufanie... kontrolowane
Dzieci, podobnie jak dorośli – alergicznie reagują na próby kontrolowania ich aktywności. Nie da się jednak uniknąć „monitoringu”, jeśli mamy na uwadze młodego entuzjastę sieci. Co zrobić, żeby dziecko nie czuło się kontrolowane? Po pierwsze – nie traktujemy Internetu (podobnie jak innych mediów, w tym telewizji) jako wypełniacza czasu. Pozostawienie dziecka samego przed monitorem, nie zawsze oznacza chwilę zagospodarowanego dla nas spokoju.
Oczywiście – nie popadajmy w przesadę – zanim jednak pozwolimy dziecku na samodzielne surfowanie czy granie online – odróbmy razem z nim lekcję bezpiecznego korzystania z Internetu. Nie namawiamy do monologowania i nadużywanych przez nas, dorosłych, tzw. „kazań”. Przede wszystkim nie bądźmy gołosłowni – poświęćmy dziecku chwilę i pobądźmy z nim w sieci.
Wskażmy strony, które na pewno zainteresują kilkulatka, pograjmy w gry odpowiednie dla niego, przy okazji „przemycając” coraz więcej informacji, w które musi zostać wyposażony i które powinien zapamiętać na zawsze. Jakie to informacje?


Vademecum opiekuna młodego internauty
System nakazowo-zakazowy na pewno nie zadziała na wyobraźnię dziecka tak mocno jak spokojna rozmowa i nasze pełne zaangażowanie w to, co przekazujemy dziecku. Jeśli małe dziecko zapamięta te informacje, jest duża szansa na to, że nie będzie podatne (również później, jako nastolatek) na niebezpieczne działania cyberprzestępców.
Po pierwsze – dziecko musi wiedzieć, że nie może bez naszej zgody komunikować się z kimkolwiek, kto chce z nim nawiązać kontakt w sieci.
Po drugie – musi również wiedzieć, że nie może podawać żadnych danych osobistych swoich i rodziców, miejsca zamieszkania itd. Warto taką przestrogę często powtarzać.
Po trzecie – gdy dziecko będzie starsze i zdecydujemy, że może korzystać z popularnych mediów społecznościowych – musimy umiejętnie kontrolować jego profil w tych serwisach. Ono samo musi wiedzieć, że nie może się bez naszej wiedzy spotykać z osobami, których poznało jedynie w Internecie.
Jeśli stwierdzimy, że dany kontakt nie jest potencjalnie niebezpieczny, nie powinniśmy dziecku radykalnie zabraniać spotkania... pod warunkiem, że uda się na nie razem z nami (albo z kimś z członków rodziny czy najbliższych znajomych).
Po czwarte – co zrobić, gdy zauważymy w materiałach przeglądanych przez dziecko – treści, które są niezgodne z prawem i mogą stanowić realne zagrożenie, na które narażeni są szczególnie młodzi internauci? W tej kwestii służy nam pomocą serwis https://dyzurnet.pl , do którego zawsze możemy się zgłosić ze swoimi wątpliwościami.
Po piąte – przykład... Doskonale wiemy, że to właśnie on ma największą wartość wychowawczą. Niestety, wymaga aktywności i konsekwencji również (a może przede wszystkim) od nas samych. Być może dlatego nie stajemy się wzorem do naśladowania go tak często jak powinniśmy...
Jako dziadkowie, mamy więcej czasu i cierpliwości od zapracowanego, młodszego pokolenia – rodziców. Może zatem czas skorzystać z tego wyjątkowo skutecznego środka prewencyjnego, chroniącego przed wszystkimi, nie tylko wirtualnymi zagrożeniami... i np. zamiast wciąż strofować dziecko, że zbyt długo siedzi przy komputerze, wyłączmy telewizor i udajmy się razem na spacer?

Mateusz Jabłoński, http://www.datalab.pl

Poprawiony: niedziela, 17 kwietnia 2016 09:12